Jak podejście do życia może zmienić człowieka w milionera?
Złoty Program Partnerski wraz z Anetą Styńską (Psychorada.pl) zaprasza do przeczytania fascynującego artykułu „Jak podejście do życia może zmienić człowieka w milionera”. Jest to pierwszy artykuł z cyklu, który ma zmienić Wasze nastawienie do samych siebie i pokazać jaki w Was drzemie pomysł na e-biznes. Zapraszam do lektury!
Zostać bogaczem – chyba nawet bez badań opinii publicznej można zaryzykować stwierdzenie, że jest to marzenie co najmniej 90 ludzi na świecie. I nie ma się czemu dziwić. Posiadanie dużych kwot pieniędzy zawsze jest lepsze od ich braku. Co więcej pieniądze ulokowane w odpowiednich instrumentach finansowych czy nieruchomościach gwarantują dodatkowe profity. Powszechnie uważa się, że ten kto posiada dużo pieniędzy, czy dóbr trwałych ma nie musi martwić się o przyszłość. I jest to prawda, ale tylko do pewnego momentu.
Na pewno nie raz nie dwa słyszałeś o osobach, które wygrały w totka milionowe kwoty. Pewnie przez głowę Ci wtedy przebiegała myśl „Też bym tak chciał. Dokładnie wiem, co bym zrobił z taką fortuną i żył beztrosko do późnej starości”. Sęk w tym, że osoby które są nieprzygotowane mentalnie do zarządzania tak dużymi, jak dla nich kwotami pieniędzy, nie dość że nie powiększą swoich wygranych zysków, to jeszcze w ciągu około 2 lat od wygranej wszystko tracą i popadną w długi. Podobne reguły można zaobserwować wśród wszystkich osób, które z dnia na dzień bogacą się poprzez otrzymanie spadku, czy odziedziczeniu majątku po krewnych. Ktoś kto nie jest oswojony z fortuną nie potrafi się nią właściwie postępować.
To czy człowiek stanie się i będzie bogaty czy też nie, w dużej mierze zależy od jego nastawienia wewnętrznego.
Zdecydowana większość osób, aby dojść do czegoś w życiu, musi sama na to zapracować. I tu zaczynają się schody, ponieważ przez całe lata w świadomości polskiego obywatela były zakorzeniane negatywne hasła na temat posiadania pieniędzy. Epoka była nieistotna, czasem było się piętnowanym za szlacheckie pochodzenie, czasem za bycie przedsiębiorczym robotnikiem, a czasem za bycie komunistą. Bycie bogatym człowiekiem w Polsce oznaczało, że się jest kimś o złym charakterze, albo kimś kto nieuczciwe doszedł do fortuny, albo kimś kto wywodzi się z niewłaściwych kręgów społecznych i mimo że chciało się być na jego miejscu i otaczać się luksusami, po prostu nie wypadało tego mówić na głos. Zdecydowanie bardziej w dobrym tonie leżało szydzenie z takich ludzi. Bo wszak wiadomo „pieniądze szczęścia nie dają”. Nie dają?
Mity, powiedzonka i potoczne slogany w każdej dziedzinie powodują wiele szkody ludziom, którzy je powtarzają. Jednak rzadko kto zdaje sobie z tego sprawę.
Jeśli wierzysz w to, że „pieniądze szczęścia nie dają”, to mimo że na poziomie racjonalnym swojego umysłu chcesz zostać osobą zamożną i dla realizacji tego celu podejmujesz stosowne wysiłki, takie jak edukacja, staże czy prowadzenie własnego biznesu, zauważasz, że nie osiągasz takiego sukcesu o jakim marzysz. Czujesz, że coś Cię stopuje, że coś Ci nie pozwala iść dalej, że coś nie pozwala się rozwijać. Przeważnie wtedy człowiek zaczyna szukać przyczyn w ekonomii państwa, warunkach społecznych w jakich żyje, braku perspektyw itd. Nie zauważa tego, że on sam jest swoim największym wrogiem. Jeśli dominują w Tobie dwa przeciwstawne poglądy, to na poziomie nieświadomym Twojego myślenia toczą one cały czas zacięta walkę. Wygra ten, który jest silniejszy. Nikt nigdy nie stworzy dla siebie dobrobytu, jeśli jego myśli i słowa rozpamiętują niedostatek, biedę czy niepowodzenia. To są zmarnowane myśli. Myślenie o niedostatku, biedzie czy niepowodzeniu przynosi Ci właśnie niedostatek, biedę i niepowodzenia.
Z tak wgranymi w podświadomość błędnymi przekonaniami funkcjonujemy przez całe lata nie zdając sobie z tego sprawy. Z negatywnymi przekonaniami jest podobnie, jak z nałogami. Im bardziej uzależniony od czegoś jesteś, tym trudniej to porzucić, aby rozpocząć nowy, zdrowy styl życia. Zauważ, że ktoś kto jest uzależniony od nikotyny i chce rzucić palenie, ma z tym ogromny problem. Próbuje, próbuje, przestaje palić na jakiś czas i ponownie wraca do palenia. I tak w kółko. Identycznie sprawa wygląda względem wpojonych w człowieka poglądów. Tak długo, jak długo będziesz miał w sobie zakorzenione przekonania sprzeczne z tym, co faktycznie chcesz w życiu osiągnąć, tak długo będziesz doświadczać niepowodzeń. Żadne techniki zarządzania swoim czasem, ani szkolenia motywacyjne, ani najlepszy poradnik nie zapewnią Ci na stałe właściwego sposobu myślenia. To są wspaniałe wspomagacze, które ułatwiają zakorzenianie się właściwych poglądów i myśli. Jednak podstawową pracę polegającą na zmianie swojej mentalności musi wykonać sam zainteresowany. Wiara w to, że Ci się uda powinna być podstawą do dalszych działań.
Wiara, to mocny wewnętrzny motywator, który zawsze stoi na straży Twoich przekonań. To stanowisko czy pogląd, który w danym momencie nie znajdujące jednoznacznego potwierdzenia w rzeczywistości, a stanowi jedynie wytwór Twojego umysłu. Jeśli w coś wierzysz, to dzieje Ci się według Twoich przekonań. Stąd tak wiele osób żyje w niedostatku i nie realizuje swoich marzeń. Jak często mówisz, albo słyszysz jak ludzie w Twoim otoczeniu mówią „zawsze brakuje mi pieniędzy”, „pieniądze przychodzą i rozchodzą się od razu”, „pieniądze nie są dla najważniejsze”, „pieniądze to nie wszystko” lub inne podobne wyrażenia? Zauważ, że osoby które mają takie poglądy nie są osobami zamożnymi. Bo skoro zawsze mówisz „brakuje mi pieniędzy” to Twoja mentalność buduje Ci taki właśnie obraz życia. Mówisz i masz.
Ale jest na to metoda – wystarczy zmienić podejście do życia i zawsze oczekiwać tylko dobra.
Wczoraj oglądałam powtórkę jednego z odcinków TopModel, w którym jedna z modelek mówiła „całą sesję modliłam się o to, aby nie pozować z pająkami, i oczywiście dostałam do pozowania 3 pająki”. Jeśli się rozejrzysz, zaczniesz zauważać wiele takich przykładów. Jeśli myślisz o czymś intensywnie, to właśnie to zaczynie Ci się dziać. Stąd zdecydowanie lepiej jest zacząć powtarzać po kilkanaście razy dziennie, jak mantrę takie przekonania, które chcesz, aby stały się Twoją rzeczywistością. Ja praktykuję od lat taką afirmację „Mam zawsze na wszystko więcej pieniędzy niż potrzebuję” i sprawdza mi się dość dobrze. Oczywiście najlepiej jest tak dobrać afirmacje aby jak najlepiej do Ciebie pasowała.
Myślenie kategoriami sukcesu i dostatku jest podstawą do wzbogacania się. Kolejne elementy układanki to zajmowanie się tą dziedziną, którą się pasjonujesz, a nie tą którą uważasz, że powinieneś się zajmować, bądź inni tak uważają. Jeśli czujesz, ze chcesz być architektem, nie daj się nikomu zmusić do tego, by studiować medycynę. Zawsze dokonuj wyborów zgodnych z własnym poglądem. W przeciwnej sytuacji zaczniesz w sobie hodować niezadowolenie i frustrację, które przerodzą się w myśli o nieudanym życiu.
Kolejnym czynnikiem, który ma wpływ w osiąganie sukcesów życiowych jest codzienne dążenie do realizacji zaplanowanych przez siebie celów. Thomas Morgenstern swój pierwszy skok oddał w wieku 10 lat, pierwsze miejsce w skokach w Pucharze Świata zajął 11 stycznia 2003 w Libercu, mając wtedy 17 lat. Nie udało by mu się osiągnąć tak dużego sukcesu, gdyby systematycznie dzień po dniu nie trenował. Receptą na osiągi sportowe są systematyczne treningi. Receptą na osiągi w finansowe, są systematycznie zaplanowane działania, które krok po kroku prowadzą Cię tam, gdzie chce się znaleźć. Im więcej „trenujesz” tym szybciej zdobywasz nowe kompetencje, poznajesz ludzi, którzy osiągnęli sukces w Twojej dziedzinie oraz tych którzy są dopiero w drodze na szczyt. To sprawia, że codziennie jesteś w centrum wydarzeń, które są dla Ciebie ważne. Żyjesz swoją pasją. Morgenstern zapytany o to czemu skacze odpowiedział „Ja po prostu kocham skakać”.
A pieniądze które przychodzą z tego tytułu są tylko środkiem do osiągnięcia celu (jakim może być co tylko chcesz), a nie celem w samym sobie. Nie pracujesz dla pieniędzy. Pracujesz dla tego wszystkiego o czym marzysz, a pieniądze tylko Ci to umożliwiają.
Aneta Styńska
http://www.rozwijamy-przedsiebiorczosc.psychorada.pl/
PS Wczoraj w Turnieju Czterech Skoczni Morgenstern znowu wygrał. Ma 24 lata. I zapewne pokaźne zasoby na koncie.